Sonet do szczura

Chyba każdy właściciel psa chociaż raz w życiu zetknał się z niepokojącym głosem rozsądku, który nie pozwolił mu wydać pieniędzy na kolejną zabawkę dla pupila. Na dodatek, głos ów miał niepokojąco twarde brzmienie i był kompletnie nieczuły na wszystkie argumenty – nawet te zupełnie przytłaczające swoją powagą. Inteligencja psa natychmiast wzrośnie, jeżeli tylko będzie używał magicznego szarpaka? Nieistotne! Czworonóg już na sam widok zrobionej z czarodziejskiej gumy piłki odzyska spokój ducha? Nic mnie to nie obchodzi! Przesyła kosztuje wprawdzie drugie tyle, ale gryzak utrzyma psie zęby w doskonałej kondycji aż do późnej starości? Nieważne! Przyznacie sami, że trudno dyskutować tak stanowczą postawą. Szczególnie, kiedy głos ów popiera także… pusty portfel.

szczurysieprzedstawiajaNa szczęście głos da się uciszyć, portfelowi ulżyć, a do tego jeszcze zapewnić ukochanemu zwierzakowi bezpieczne, wytrzmałe zabawki. Jesteście ciekawi jak? Oto przedstawiam Wam odpowiedź na to pytanie – w nietypowej, poetyckiej formie. Bo czy idealny, pluszowy szarpak za jedyne 10 złotych zasługuje na cokolwiek mniej niż szekspirowski sonet? Oto przed Wami – sonet do szczura!

W otchłani sieci widziałam cuda
Niebiańskiej miękkości, pozbawione skazy
Psiej radości bezcenne obrazy
Pierzchają sprzed oczu jak senna ułuda

Przesyłka wszak droga, bo zza Oceanu
I choć ich piękno zazdrość w sercu budzi
Psia radość mniej jest ważna od rozsądku ludzi
Więc nie powiększam posiadania stanu

Lecz rozum i cnota, co ulgę portfela
Podyktowały wbrew serca tkliwości
Ofiarowały mi nieco wesla
W szwedzkiej krainie szczęśliwości

Bo szczur z Ikei to sto zalet skrytych
Złoty Graal zębów psich niespożytych

szczurzezalety bojkotfrisbee T. QUALITY

  33 komentarze do tekstu: „Sonet do szczura

  1. Avatar
    29 maja 2015 at 08:34

    Jaką kreatywność obudziły w tobie szczury 😀
    Ja nie widzę różnicy pomiędzy białym a szarym..ale może białe tak mają, że z czasem stają się szare 😉
    A jaka jest ich wytrzymałość? Na zdjęciu widzę, że jeden ze szczurów został już napoczęty?

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 08:46

      Wytrzymałość jest wyśmienita. Celowo pokazuję na zdjęciu, że jeden ze szczurów został napoczęty, bo uważam, że one naprawdę wiele mogą znieść i ładnie się starzeją – stan szczurów, jaki tu widać to są bite dwa lata użytkowania non stop. Szczury są dla psa dostępne cały czas, T. je sobie memła, przynosi do aportowania, szarpiemy się nimi. Myślę, że mało który pluszak tyle zniesie. Ci więcej, jak już się przetargają, to wypełnienie z nich nie wychodzi, tylko wciąż w miarę trzyma się w środku.

      Szary szczur nie ma ogona. 😛

    • Avatar
      29 maja 2015 at 09:37

      WOW, dwa lata?? Mega!

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 10:31

      Też jestem zdziwiona, że aż tyle przetrwały, chociaż pewnie mój pies szarpie się z nieco mniejszą pasją, niż Twoje pleśniawki. 😉

    • Avatar
      29 maja 2015 at 12:31

      Haha mój Marian z ikei ma już jakieś 7 lat, nie ma już zameczka, wychował psy, koty, moje, tymczasowiczów i nadal jest ukochaną zabawką. Na dodatek ikeowe Pluszaki mają krótką sierść, więc żaden stwór się kłaków nie nażre.

  2. Avatar
    29 maja 2015 at 08:39

    Choć uroda szczura niebywała
    I choć postawie Waszej należna pochwała,
    Wyżle serce bije szybciej na inne widoki
    Bliższe są mu: pluszowy labrador, jamnik, i zielone smoki.

  3. Avatar
    29 maja 2015 at 09:00

    Haha świetny sonet! Podziwiam kreatywność! Co do ułudy fotograficznej z białym szczurem mogę napisać jedno- mój biały pies tak samo wygląda po każdym spacerze:)

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 10:33

      Ach, współczuję – w seterach dobre jest to, że chociaż mocno brudzą się podczas każdego spaceru to nie bardzo to po nich widać. 😛

  4. Avatar
    29 maja 2015 at 09:02

    Sami poeci tutaj,
    Więc schowam w kieszeń swe niezbyt gibkie słowa,
    Wszak szczury i wiersze to dla mnie to mieszkanka wybuchowa!

    PS. Świetnie napisane, zapytałabym czy szczury można jeszcze kupić w Ikei, ale brakło mi rymów 😀

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 09:24

      Szczury są dostępne w Ikei zawsze, z tego, co wiem. Od jakiegoś czasu jest nawet mniejsza wersja. 😉
      I dziękuję za komplement – pisałam po klasyczny sonet szekspirowski (4+4+4+2 strofy i rymy abbacddc w oktawie, po czym efef gg). Niestety, nie wszędzie zdołałam zachować odpowiednią liczbę sylab w wersie. 😉

  5. Avatar
    29 maja 2015 at 09:23

    Piękny sonecik, szczury byłyby wzruszone, gdyby miały świadomość 😉

    Potwierdzam, te szczuraszki są genialne! Mamy szarego, a żeby spotęgować jego atrakcyjność, powycieraliśmy go o fretkę sąsiadów :>

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 09:28

      Ach, dziękuję! Chociaż pewnie mistrzowie Szekspir i Petrarka, na których działach wzorowałam mój skromny wierszyk właśnie przewracają się w grobach. 😛
      Boski pomysł z tą fretką! 😀

    • Avatar
      29 maja 2015 at 09:38

      Uhm, jakbym tak zrobiła…to w sumie nie wiem kto byłby bardziej pokrzywdzony – fretka czy pies, którego bojowa fretka pokiereszuje 😛

  6. Avatar
    29 maja 2015 at 09:40

    "Chyba każdy właściciel psa chociaż raz w życiu zetknał się z niepokojącym głosem rozsądku, który nie pozwolił mu wydać pieniędzy na kolejną zabawkę dla pupila. Na dodatek, głos ów miał niepokojąco twarde brzmienie i był kompletnie nieczuły na wszystkie argumenty – nawet te zupełnie przytłaczające swoją powagą. " Nie dziękuję, nie mam takiego ! 😀 Poważka 😛

    A tak na serio – myślałam, że są słabo wytrzymałe – chętnie spróbuję ich przy następnej wycieczce 🙂 Choć pluszowe zabawki mają u nas bardzo krótki żywot.

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 09:42

      To zazdroszczę Ci wielce, bo ja np. nie mogę się zdobyć na kupno tych przecudownych zabawek z Ke-Hu – z jednej strony ogromnie mi się podobają, a z drugiej cena jest po prostu przerażająca. 😛

      Myślę, że warto dać szczurom szansę – tylko dyszka, więc jak się zepsuje to nie będzie szkoda, fajny materiał, bezpieczne, wyszywane oczka. Dla mnie szczury to same zalety. 😉

  7. Avatar
    29 maja 2015 at 10:16

    No powiem, że fajne te szczurki muszą być, ale jak znam życie to pewnie nie podołają przy moich psach 🙁
    ale jeśli kiedyś będę w IKEA to je obczaję, muszę 😀

    Ja teraz zmieniam priorytety przy wyborze zabawek, przede wszystkim trwałe i wygodne. U nas ostatnio zapanowały pustki, bo samiec co weźmie do pyska to przynosi popsute…
    A mi te Ke-Hu się podobają, ale wiem jak wyglądałyby po kilku zabawach… 🙁

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 10:36

      Ja w ogóle staram się kupować tylko trwałe rzeczy dla psa. Z tego powodu zupełnie rezygnuję ze wszystkich hand made'owych obroży – wiem, że chociaż są śliczne, to nie cieszyłabym się tą urodą długo, bo po kilku spacerach wyglądąłyby jak brudne szmatki do podłogi.
      W ogóle takie super wytrzymałe zabawki dla mega niszczycieli to jest problem. 🙁

    • Avatar
      29 maja 2015 at 11:22

      Ooo to jak już jesteśmy przy obrożach to jakie polecasz? szukam trwałych, ale kolorowych, nie skórzanych…

      No Gazik w samym maju to załatwił chyba z 5 zabawek…przy czym ich nie wyrzucam, tylko zostawiam, żeby sobie do końca podziamdział i do kosza… nie wiem co mu się ostatnio podziało 🙁

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 11:42

      Jeżeli chodzi o obroże wybór jest tylko jeden: Dublin Dog! Nie dość, że piękne, to wodo- i brudoodporne. Polecam. 🙂

  8. Avatar
    29 maja 2015 at 13:03

    kurka wodna az mi wstyd ze jeszcze tego nie wyprobowałam

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 15:51

      Trzeba jak najszybciej nadrobić i zaopatrzyć się we wszystkie możliwe kolory. 😉

  9. Avatar
    29 maja 2015 at 16:56

    Ale fajne te szczury. Planuję zakupy w czerwcu w Ikei, muszę zakupić takiego szczurka. Bona uwielbia pluszowe zabawki. 🙂

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 17:13

      Polecam czarną wersję – mniej się brudzi (nasz czarny szczur nie załapał się na zdjęcia).

  10. Avatar
    29 maja 2015 at 17:08

    Tee szczury z Ikei są naprawdę genialne! 😀

    • Pies do kwadratu
      29 maja 2015 at 17:40

      Prawda. W ogóle, oni mają szalenie fajne, dobrze pomyślane pluszaki – bezpieczne i dla dzieci i dla psów. 🙂

  11. Avatar
    30 maja 2015 at 07:37

    Świetnie napisane!
    Na szczurki z Ikei natknęłam się już dobre pare miesięcy temu, jednak nigdy wcześniej nie widziałam tak zabawnego wiersza na ich temat. Co prawda my ich nie posiadamy, ale może kiedyś znajdą się u nas w domu :).

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    • Pies do kwadratu
      31 maja 2015 at 06:56

      A dziękuję. Polecam, bo to naprawdę fajne zabawki – nie tylko szczury, ale i pozostałe pluszaki z Ikei świetnie sobie radzą w starciu z psimi zębami.

  12. Avatar
    30 maja 2015 at 19:33

    Dwa lata brzmią kusząco!
    One mają jakieś bebechy w środku?

    • Pies do kwadratu
      31 maja 2015 at 06:52

      W środku jest włókno z poliestru. Są mięciutkie, a wypełnienie nie wylewa się z nich, jak zostaną przegryzione.

  13. Avatar
    30 maja 2015 at 22:18

    Właśnie , czy szczurki mają piszczałkę ? 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.