Projekt Prezent – podsumowanie (+FILM)

Wraz z nadejściem Wigilii definitywnie zakończył Projekt Prezent, organizowana przez środowisko blogerów zbiórka darów dla potrzebujących psów. W ramach akcji prezent otrzymała również Frida, młoda dzikuska, znajdująca się pod opieką Fundacji Zwierzęca Polana – a wszystko to dzięki Wam!

Dzięki Waszej szczodrości i Waszemu zaangażowaniu Frida otrzymała ogromny karton upominków, który ledwie udało się upchnąć w bagażniku combi. Ofiarowaliście Fridzie 20 puszek Doliny Noteci, 6 puszek Animonda Gran Carno, 6 puszek Belcando, 5 puszek Select Gold, 2 paczki podkładów higienicznych dla szczeniąt, plastikową kuwetę do klatki, która bardzo ułatwia utrzymanie czystości, 4 obroże Foresto, obrożę Klitix, smycz, kliker, a także smakołyki i zabawki, które z pewnością pomogą Fridzie przekonać się do człowieka. Obok osób prywatnych w zbiórkę zaangażowały się też firmy, przysyłając 13 kg suchej karmy Purina Pro Plan Medium, smakołyki Deli Bake Rolls i Dental Delicious oraz opakowanie Pokusy Premium Plus na szczeniąt i młodych psów.

projektprezentposumowanieJesteście wspaniali!

Ogromnie dziękuję Oli, Mateuszowi i Elmo, Mai, Marii, Basi, Kasi, dwóm Ewom – z Warszawy i Krakowa, a także firmom Purina, Pro Plan i Dog Chow oraz Pokusa Premium Plus.

Wszystkie darny trafiły do Ewy, pierwszej opiekunki Firdy w niedzielę 20 grudnia, a w poniedziałek 21 grudnia zostały wysłane na Śląsk, gdzie aktualnie przebywa suczka, ze względu na konieczną po operacji łapy rehabilitację.

12375060_10208095923937618_1250160360372136406_o***

Jeżeli zdjęcia darów nie wystarczą, aby odpowiednio optymistycznie nastroić Was w ten grudniowy poranek możecie obejrzeć świąteczny film, pokazujący, jak obchodzi się w Boże Narodzenie w Krakowie. Nie zapomnijcie włączyć HD, a potem kliknąć guziczka „Subscribe”!

  14 komentarzy do tekstu: „Projekt Prezent – podsumowanie (+FILM)

  1. Avatar
    Karolina K.
    25 grudnia 2015 at 23:31

    eeee…. Filmik nie zaliczony….. Nie ma na nim Tytani, wiec się nie liczy! 😛
    A tak serio to spokojnych Świąt (ostatniego dnia co prawda) i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. 🙂

    • Pies do kwadratu
      Pies do kwadratu
      25 grudnia 2015 at 23:42

      Niestety, ze względu na specyficzną sytuację życiowo-matrymonialną nie spędzamy świąt razem – P. był z córeczką w Warszawie u swoich rodziców, a ja z synusiem w Krakowie u swoich. Niestety, PKP nie pozwala przewozić więcej niż jednego psa na osobę, zresztą, w gorącym świątecznym okresie podróżowanie z dwoma psami z pewnością nie byłoby bardzo komfortowe dla żadnej ze stron. A moi rodzice dostaliby szału z dwoma dużymi psami w niewielkim mieszkaniu (wspominałam, że moja mama boi się psów?).

      • Avatar
        Karolina K.
        26 grudnia 2015 at 01:20

        Kochana, ja sobie tylko żartowałam. 🙂 Nie musisz się tłumaczyć. 🙂 Mnie nic do Waszych prywatnych spraw, choć bardzo mi miło, że zechciałaś „wprowadzić w temat” i uchylić rąbka tajemnicy . 😉

      • Pies do kwadratu
        Pies do kwadratu
        26 grudnia 2015 at 17:33

        Dzięki za zrozumienie! Niestety, moje życie nie jest tak poukładane, jakbym sobie tego życzyła. 😉

      • Avatar
        26 grudnia 2015 at 16:42

        Co do mamy bojącej się psów – jak sobie w tej sytuacji radzicie? Pies podczas pobytu w gościach cały czas przebywa w klatce/innym pokoju czy może jakoś inaczej to rozwiązujecie? (U mnie jest podobny problem z babcią)

      • Pies do kwadratu
        Pies do kwadratu
        26 grudnia 2015 at 17:30

        Teraz jest już ok, w każdym razie, jeżeli chodzi o moje psy – cieszą się sporym immunitetem, chociaż obce pieski już tak nie mają. Najtrudniej było, kiedy pojawiła się Tytania, która po pierwsze jest jednak większa od Gambita, a po drugie dużo bardziej ekspresyjna i emocjonalna w swoim podejściu do ludzi. Tytania jednak – na szczęście! – ma to do siebie, że jak przychodzi i kładzie ryjka i PATRZY tym SMUTNYM SETEROWYM wzrokiem to po prostu nie da się jej nie lubić. Królewna przetarła więc szlaki dla młodego (chociaż wciąż podstawową wadą Gambita jest nie bycie Tytanią :P). Kiedy byłam z młodym w Krakowie w lipcu na dwa tygodnie miałam ze sobą klatkę i istotnie spędzał w niej sporo czasu. Tym razem natomiast klatki nie brałam, ale też Gambit już nie jest malutkim szczeniaczkiem i wie, że w domu należy się zajmować głównie spaniem (najlepiej na łóżku), do tego raczej na spokojnie podchodzi do ludzi, więc pod koniec naszego pobytu moja mama stwierdziła, że może nawet będzie za nim tęsknić. 😉 Ale wiesz, moja mama ma w sobie ogromnie dużo dobrej woli jeżeli chodzi o traktowanie moich psów (dostały nawet zabawki pod choinkę!), a do tego wie, że są jako tako wychowane.
        Zupełnie inaczej natomiast wyglądały kontakty Tytanii z moją babcią podczas świąt dwa lata temu (prawdę mówiąc, nie wiem, czy babcia nie lubi psów, czy się ich boi). Suka przebywała z nią w tym samym pomieszczeniu tylko wtedy, kiedy zajmowała się spokojnym leżeniem, a podejście do babci kończyło się wyprowadzeniem Tytanii do mojego pokoju.
        Na podstawie swoich doświadczeń mogę więc powiedzieć, że najważniejsze jest zachowanie i nastawienie tej drugiej strony, to czy zdecyduje się dać pieskom szansę, czy nie.

      • Avatar
        BM
        26 grudnia 2015 at 17:11

        Trochę mniej <3

  2. Avatar
    26 grudnia 2015 at 14:52

    Świetnie wyszła akcja! Filmik… No cóż, pogoda jasno mówi – Boże Narodzenie 😛
    Wesołych Świąt!

    (i grzecznie zapraszam do nas, na nasz filmik 8lap1ogon.blogspot.com)

    • Avatar
      26 grudnia 2015 at 14:53

      I zapomniałam dodać – strasznie podoba mi się montaż!

      • Pies do kwadratu
        Pies do kwadratu
        26 grudnia 2015 at 17:32

        Ojej, dziękuję! To dla mnie ogromny komplement, bo czuję się raczej kiepskim filmowcem – zarówno, jeżeli chodzi o nagrywanie materiału, jak i montowanie go. Były takie chwile, że miałam ochotę wyrzucić laptopa przez okno. 😉

  3. Avatar
    26 grudnia 2015 at 18:55

    Również potwierdzam, że montaż pierwsza klasa! Coś innego, coś się dzieje, a to się liczy i to bardzo 😀
    Kraków tak blisko, chętnie byśmy z Abi poobikowały w większym gronie, bo samotne treningi zaczynają nam się nudzić 😛 A Gambit z tego co widać na filmiku jest bardzo wyważony w swoich uczuciach, widać jego skupienie i iskierki w oczach – w tak młodym wieku, kawał dobrej roboty!

    • Pies do kwadratu
      Pies do kwadratu
      29 grudnia 2015 at 16:59

      Ojej, dzięki, dzięki! To strasznie miłe!
      Dam znać, kiedy następnym razem będziemy w Krakowie – pewnie koło Wielkanocy.

  4. Avatar
    31 grudnia 2015 at 19:16

    Wspaniała akcja! Tyle prezentów, brawo dla Ciebie przede wszystkim :).
    A Gambit jest uroczy, chociaż ozika nadal nie chcę mieć :D.

    • Pies do kwadratu
      Pies do kwadratu
      1 stycznia 2016 at 14:39

      Toż nie namawiam. 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.