Psiknik, czyli pierwsza wyprawa na Białołękę

Lubię bywać na psich wydarzeniach, uważam bowiem, że socjalizacji i możliwości ćwiczeń w warunkach bojowych nigdy dość, niewiele jednak brakowało, abym z obecności na Psikniku zrezygnowała. Perspektywa odbycia podróży komunikacją miejską na daleką Białołękę była dość odstraszająca. Na szczęście, dzięki uprzejmości B. z bloga Codzienne życie szarego człowieka i M. z Na kanapie siedzi pies mogłam cieszyć się eventem i… Czytaj dalej →

5 nietypowych umiejętności psiego przewodnika

Podczas swojego życia z psem przekonałam się, że jest kilka nietypowych umiejętności, które są niebywale przydatne przy wychowywaniu psa. Naprawdę uważam, że właścicieli czworonogów powinno uczyć się ich przy okazji szkoleń z zakresu posłuszeństwa i psich sportów, są bowiem niezwykle przydatne, zarówno podczas treningów, jak i zwykłych spacerów. Oto 5 nietypowych umiejętności psiego przewodnika. 1. Buchtowanie liny Niesamowicie przydatne, jeżeli… Czytaj dalej →

Wybieg dla psów przed Ogrodem Krasińskich

Rewitalizacji Ogrodu Krasińskich od samego towarzyszyło mnóstwo kontrowersji. Jedną z dyskusyjnych kwestii był regulamin korzystania z parku, a konkretnie możliwość (lub jej brak) wprowadzania psów na teren obiektu. Ostatecznie Rada Miasta zdecydowała o wprowadzeniu zakazu odwiedzania Ogrodu Krasińskich w towarzystwie czworonogów, uzasadniając swoją decyzję tym, że właściciele nie sprzątają po swoich pupilach, a psy niszczą miejską zieleń. Jednocześnie Zarząd Terenów… Czytaj dalej →

Pies na imprezie masowej: garść rozważań i obserwacji

Ci z Was, którzy śledzą nas na Facebooku wiedzą, że w ostatni weekend sierpnia z zapartym tchem śledziłam popisy latających psów i ich ludzkich przewodników na Dog Chow Disc Cup. Oprócz czworonożnych zawodników miałam okazję przyjrzeć się również zwyczajnym, miejskim psom i ich właścicielom, wielu z nich bowiem zdecydowało się przyprowadzić na zawody swoich pupili, by wraz z nimi zasiąść… Czytaj dalej →

T., jak Pańcine Załamanie Nerwowe

Wychowanie młodego psa – takiego, co to już dawno ma za sobą okres szczenięcy i składa się z energii, buzujących hormonów oraz odrobiny mięśni i sierści – przypomina wychowanie nastolatka. Oczywiście, pies ma nieco mniejszy zasób słów, niż typowy polski gimnazjalista i nie może wykrzyczeć z desperacją w głosie “Mamo, nienawidzę cię!”, niech to Was jednak nie zwiedzie. Pies dysponuje… Czytaj dalej →