5 najdziwniejszych sytuacji spacerowych

Zaletą posiadania psa, a jednocześnie największą wadą tej sytuacji, jest konieczność codziennego wychodzenia na spacery. Poprawa kondycji, zwiedzanie okolicy, kontakt z naturą – wszystkie te rzeczy dzieją się kiedy dziarsko maszerujemy przed siebie z naszym najlepszym przyjacielem idącym obok na smyczy. Wspólne wyjście z domu często oznacza jednak nie tylko relaks – jest też okazją do spotykania innych ludzi. Czasem… Czytaj dalej →

Recenzja: suplement ArthroScan Syrop

Przygotowywanie się do startów w zawodach zimą to trudna sprawa, jeżeli nie dysponuje się możliwością korzystania z ogrzewanej hali ani nawet samochodem. Śnieg, mróz, zdradliwie śliskie podłoże, pies czekający w rozłożonej na ziemi klatce aż ustawię potrzebny do sesji szkoleniowej sprzęt… Wszystkie te okoliczności mogą sprzyjać powstawaniu kontuzji, dlatego warto odpowiednio zadbać o bezpieczeństwo psa, zarówno poprzez minimalizowanie wpływu niekorzystnych… Czytaj dalej →

Obedience: 5 przydatnych spacerowych tricków

Wprawdzie obedience to bardzo wymagająca, trudna aktywność, jednak czasem aby poprawić jakiś element nie potrzeba wcale skomplikowanych metod szkoleniowych. Bywa, że wystarczą proste, codzienne czynności – takie, które z powodzeniem można wpleść w zwyczajne spacery. Dziś pokażę Wam 5 przydatnych, spacerowych tricków, które nie wymagają wiele wysiłku ze strony przewodnika, a jednocześnie pomagają trochę zbudować psa, który dopiero zaczyna swoją… Czytaj dalej →

Dlaczego optymistycznie patrzę na programy o psach w TV?

“Przygarnij mnie”, program emitowany na antenie TVP 2, rozpoczął nową epokę w polskich stacjach telewizyjnych – epokę edukacji kynologicznej na srebrnym ekranie prowadzonej na własnym podwórku, zamiast importowanej z USA. W ślad za telewizją publiczną idzie TVN, przygotowując własny program pod tytułem “Misja pies”. W przyszłości programy o psach zobaczymy pewnie również na innych kanałach. I dobrze. Świadomi właściciele psów… Czytaj dalej →

Work, vers czy show? A może fajny pies?

Work, vers, show. Wydawać mogłoby się, że to tylko proste, angielskie słówka, których znaczenie powinno być absolutnie jasne dla każdego, kto zdołał w przynajmniej podstawowym stopniu opanować język Szekspira. Tymczasem okazuje się, że w Polsce dosłownie każdy rozumie je inaczej. Co więcej pojawienie się jednego z nich w jakiejkolwiek dotyczącej psów dyskusji sprawia, że uczestnicy rzeczonej natychmiast zapalają się do… Czytaj dalej →